szklanymokiem

szklanymokiem

niedziela, 10 października 2010

O fotografii ultrawielkoformatowowej (część I)

Świat fotografii wielkoformatowej nie kończy się na formacie 4x5'' czy 8x10''. To właściwie początek. Większość osób chcących wejść głębiej w LFa zazwyczaj boi się przekroczenia tej właśnie bariery, którą jest podana wyżej maksymalna wielkość robocza materiału. Skąd te obawy? Ano przede wszystkim u podstaw leżą dwie główne przyczyny: 1) koszty związane z zakupem i eksploatacją kamery ultrawielkoformatowej oraz 2) słaba dostępność tego typu sprzętu. Czy ULF (ang. ultra large format) koniecznie musi być ekstremalnie droga przygodą? W kilku najbliższych postach postaram się napisać jak wejść w naprawdę duże formaty przy zachowaniu relatywnie rozsądnych nakładów czasu, sił i środków. 


Zapraszam wkrótce... :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz