Przystępując do naprawy starej drewnianej kamery wielkoformatowej (jak zresztą każdej innej rzeczy) musimy dysponować podstawowymi narzędziami pracy. Do tego typu napraw nie są potrzebne żadne specjalistyczne przyrządy, ale kilka rzeczy z pewnością ułatwi (czasem dość precyzyjne) czynności. Poniżej zamieszczam zdjęcia szpeju, którego ja najczęściej używam:
- Zestaw precyzyjnych śrubokrętów jest podstawowym i najczęściej wykorzystywanym narzędziem. Niektóre wkręty i śrubki są szczególnie małe;
- Mini-szczypce z zakrzywioną końcówką przydają się do odkręcania/dokręcania śrub umieszczonych w trudno dostępnych zakamarkach;
- Ostry, porządny nożyk jest często wykorzystywany do drobnych prac w drewnie;
- Zestaw różnych wkrętów i śrubek (mosiężnych i stalowych) jest nieodzowny do uzupełniania częstych braków i zastępowania zniszczonych elementów. Unikajmy stosowania współczesnych śrub i wkrętów do drewna. Moim zdaniem nie ma nic niej estetycznego niż stary aparat z np. wkrętami z krzyżowym nacięciem. W sklepach typu Obi czy Castorama można znaleźć szeroki wybór wkrętów i śrubek z mosiądzu i stali, które są stylizowane na te z dawnych czasów. Wydatek jest relatywnie niewielki, a estetycznie aparat sporo zyskuje;
- Mini-wiertarka z różnymi końcówkami - niezbędna gdy trzeba wywiercić minidziurkę (np. w płytce obiektywowej, pod nowy pierścień mocujący), coś przeszlifować czy przyciąć;
- Aparat fotograficzny - wymieniamy na końcu tej list, ale fotonotatnik często ratuje skórę, gdy rozmontowując aparat na najmniejsze części, chcemy go ponownie poskładać (zwłaszcza po kilkudniowej przerwie w pracach). Dobra praktyka nakazuje, żeby każda wyjęta śrubka trafiła dokładnie w to samo miejsce. Nawet najlepsza pamięć bywa zawodna:) Zrobione zdjęcia przydają się chociażby do wzbogacenia bloga ;p
Oprócz narzędzi, podczas prac renowacyjno-konserwatorskich niezbędne są różnego rodzaju środki czyszczące i konserwujące (drewno, elementy metalowe). Poniżej, znowu mój podstawowy zestaw:
- Kiwi Metal - płyn do czyszczenia mosiądzu i miedzi, który pozwala usunąć nalot i patynę z prowadnic, śrub, wkrętów, zębatek, korpusów obiektywów czy pierścieni mocujących (jak używać, żeby nie zaszkodzić - później:);
- Rozpuszczalnik do wosków - doskonale nadaje się do usuwania warstw starych środków konserwujący i nabłyszczających z elementów drewnianych;
- Starwax - odnawiacz do mebli woskowanych i lakierowanych - tuszuje zadrapania, usuwa plamy, wydobywa kolor drewna i go ożywia. Stosuje się na oczyszczone i zakonserwowane powierzchnie. Środek jest dostępny w różnych kolorach;
- Pronto z woskiem pszczelim - środek typowo konserwujący i zabezpieczający, stosowany już po wykonaniu wszystkich czynności restauracyjnych;
- Bezolejowa wata stalowa 000 - stosowana bardzo często do usuwania starej politury z drewna (w połączeniu ze spirytusem), do szlifowania powierzchni drewnianych, czyszczenia elementów metalowych (mosiądz, powierzchnie niklowane);
- Comodo - dwuskładnikowy preparat do czyszczenia i konserwacji miechów skórzanych (o tym w osobnym "odcinku");
- Oprócz wyżej wymienionych preparatów bardzo często używam jeszcze różnego rodzaju rozpuszczalników (hexan, izopropanol, etanol absolutny) oraz np. kremów do skóry w różnych kolorach. Nieodzowne są także bardziej złożone preparaty do nakładania nowej politury na drewno (proces dość skomplikowany i wymagający doświadczenia i cierpliwości)
Wyżej wymienione środki w zasadzie pozwalają na przeprowadzenie pełnego procesu czyszczenia i konserwacji drewna i metalu drewnianej kamery wielkoformatowej. W wolnej chwili postaram się dokładnie przybliżyć te zabiegi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz