szklanymokiem

szklanymokiem

sobota, 17 marca 2012

Iphone 4s, Hipstamatic i Instagram ciag dalszy

Nie sądziłem, ze KIEDYKOLWIEK przyznam, że fotografowanie aparatem wbudowanym w telefon może być w jakikolwiek sposób (kolokwialnie rzecz ujmując) "fajne". Od około miesiąca używam jednak aparatu fotograficznego, w który został wyposażony iPhone 4s. Początkowo błądziłem, używałem rożnych aplikacji. Finalnie, po poznaniu możliwości różnych programów, zdjęcia robię albo przy użyciu aplikacji Camera+, albo na zmianę Hipstamatic oraz Instagram.
Muszę przyznać, że już dawno nie czułem tak daleko idącej beztroski i swobody fotografowania. Największą zaletą tego urządzenia jest jego mobilny charakter. Każdy z nas ma telefon właściwie zawsze przy sobie, natomiast klasyczny aparat fotograficzny, nawet najmniejszy i najbardziej poręczny - często zostaje w domu, samochodzie itp. Kolejną ważną przewagą telefonu nad "normalnym" aparatem jest to, że robiąc zdjęcia "komórką" jesteśmy w zasadzie niezauważalni, przezroczyści, dla osób, które fotografujemy np. na ulicy.

Oczywiście sama jakość uzyskiwanego obrazu uzyskiwanego telefonem jest bezdyskusyjnie gorsza (choć naprawdę niezła) od tego, który mogę uzyskać którymkolwiek z innych moich innych aparatów. Z jednej strony wady, z drugiej zalety. Jakoś się to wszystko równoważy na tyle, że mój telefoniczny foto-notatnik jest coraz częściej  w użyciu.
Camera+, http://campl.us/

Instagram, http://instagr.am/

Hipstamatic, http://hipstamatic.com/the_app.html
Poniżej kilka zdjęć, które zrobiłem kilka dni temu, spacerując w wolnej chwili po Mediolanie.











Nigdy nie bylem analogowym konserwatystą. Technika cyfrowa jest w mojej praktyce fotograficznej tak samo ważna jak "analogowa". Aparaty klasyczne z pewnością nigdy nie znikną z mojej torby fotograficznej, ale gorąco kibicuję tym, którzy starają się wciąż ulepszać urządzenia, którymi beztrosko możemy rejestrować otaczającą nas rzeczywistość (na obrazkach coraz lepszej jakości).

Dobra ... koniec tego dobrego. Idę wywołać kilka "szitek" 4x5'' i powąchać troszkę prawdziwej chemii. Obiecuję, że dla zachowania odpowiedniej równowagi, kolejne wpisy będą w większym stopni poświęcone fotografii klasycznej.

1 komentarz:

  1. Do prawdy dobre ujęcia ! i rzeczywiście to fakt, że z takim telefonem nie zwrócimy na siebie uwagi fotografowanej osoby, czy osób :) hah dobra rzecz do uwieczniania jakiś nietypowych ludzkich sytuacji w fajnej jakości i poręcznej :)
    ach, a tradycyjna fotografia zawsze zostanie w sercu i nigdy nie będzie zapomniana...

    OdpowiedzUsuń