szklanymokiem

szklanymokiem

wtorek, 21 lutego 2017

Wiosenny spacer z Rolleiflexem 3.5E2

Postanowiłem "przestrzelić" Rolleiflexa 3.5E2, którego nie używałem od dobrych trzech lat. Muszę przyznać, że Planar 75/3.5 naprawdę dobrze sobie radzi. Niemniej, "coś" mnie drażni w plastyce tego obiektywu. Obraz zdaje się nie być tak dobry jak chociażby ze szkieł mamiyi serii C330, do których się przyzwyczaiłem. A co Wy o tym myślicie? Może to przeterminowany film a nie sam Rollek? Kilka przykładów zdjęć zrobionych Rolleiflexem poniżej.

Aparat: Rolleiflex 3.5E2; Obiektyw: Carl Zeiss Planar 75/3.5; Film: Kodak Portra 160VC (expired 2001) naświetlana @ISO80; Wywoływanie: Unicolor C41 Kit (temperatura: 35st.C, dev: 6min, bleach: 8min); Skanowanie: Nikon Coolscan LS-9000ED

Aparat: Rolleiflex 3.5E2; Obiektyw: Carl Zeiss Planar 75/3.5; Film: Kodak Portra 160VC (expired 2001) naświetlana @ISO80; Wywoływanie: Unicolor C41 Kit (temperatura: 35st.C, dev: 6min, bleach: 8min); Skanowanie: Nikon Coolscan LS-9000ED

Aparat: Rolleiflex 3.5E2; Obiektyw: Carl Zeiss Planar 75/3.5; Film: Kodak Portra 160VC (expired 2001) naświetlana @ISO80; Wywoływanie: Unicolor C41 Kit (temperatura: 35st.C, dev: 6min, bleach: 8min); Skanowanie: Nikon Coolscan LS-9000ED

Aparat: Rolleiflex 3.5E2; Obiektyw: Carl Zeiss Planar 75/3.5; Film: Kodak Portra 160VC (expired 2001) naświetlana @ISO80; Wywoływanie: Unicolor C41 Kit (temperatura: 35st.C, dev: 6min, bleach: 8min); Skanowanie: Nikon Coolscan LS-9000ED

Aparat: Rolleiflex 3.5E2; Obiektyw: Carl Zeiss Planar 75/3.5; Film: Kodak Portra 160VC (expired 2001) naświetlana @ISO80; Wywoływanie: Unicolor C41 Kit (temperatura: 35st.C, dev: 6min, bleach: 8min); Skanowanie: Nikon Coolscan LS-9000ED

piątek, 10 lutego 2017

Epson V700PRO vs Nikon Coolscan LS-9000ED

Nieoczekiwanie wpadł mi w ręce skaner Nikon Coolscan LS-9000ED. Skaner do negatywów o którym od zawsze marzyłem, ale nie potrafiłem znaleźć uzasadnienia, żeby zainwestować w jego zakup ponad $3000. Poza tym zawsze odstraszał mnie port FireWire, który jest jedyną opcją połączenia Coolscana 9000ED z komputerem. No ale, w końcu mam 9000ED.



Poniżej małe, szybkie i bardzo nieprofesjonalne porównanie mojego bieżącego skanera: Epson V700PRO i Coolscana 9000ED. Już na pierwszy rzut oka widać, że różnica jest kolosalna na korzyść Nikona: zdecydowanie więcej szczegółów w ciemnych partiach obrazu i w światłach, lepsza ostrość, ładnie wydobyte, nierażące ziarno.

Więcej testów wkrótce, bo wygląda na to, że będę musiał przeskanować kilka klatek jeszcze raz :) Poza tym mocno polecam inwestycję w VueScan'a!!

Klatka zeskanowana Epsonem V700PRO, software Epson


Klatka zeskanowana Nikonem 9000ED, software VueScan 9

poniedziałek, 6 lutego 2017

Jaki najlepszy średnioformatowy aparat do fotografii podróżniczej?

Odpowiedź jest prosta: mały, lekki, uniwersalny, niezawodny, dobry i szybki. Łatwiej powiedzieć niż znaleźć, prawda? Przez wiele lat nie miałem faworyta do doli tego "jedynego" i "najlepszego" aparatu podróżniczego, choć przez moje ręce przewinęły się setki najlepszych aparatów. W czasie ostatniego skanowania negatywów odkryłem jednak, że w ostatnich latach najczęściej używałem Fuji GA645zi.

Wygląda na to, że dla mnie jest to aparat numer 1. Poniżej kilka zdjęć z mojego GA645zi:

Arizona

Utah

Utah

Utah

Arizona

California

California

California

California

California

California


Kentucky

Virginia

Georgia

Georgia

Virginia

Kentucky

Kentucky

Kentucky

Kentucky

Kentucky

NYC

NYC

NYC

niedziela, 5 lutego 2017

Rozklejony obiektyw i stary film: Recepta na katastrofę?

Właśnie otrzymałem nową kasetę panoramiczną Linhofa 6x12cm. Aby przetestować czy jest sprawna, załadowałem Kodaka Portra 160VC (16 lat po terminie) i wyskoczyłem na szybki plener do pobliskiego parku. Zapomniałem jednak zmienić obiektyw w kamerze (Linhof Color 4x5). Gdy więc dotarłem na miejsce, zorientowałem się, że mam do dyspozycji tylko "rozklejonego" Tessara 150mm. Zdawałoby się, że przeterminowany film i dyskusyjnej jakości obiektyw to gotowa recepta na fotograficzną katastrofę. Oceńcie jednak sami: myślę, ze nie było tak źle. Obiektyw jest bardzo ostry i nie widzę żadnego spadku jakości wynikającej z rozklejenia soczewek. Kolory mogłyby być trochę lepsze, ale to tylko kwestia lepszej korekty w Photoshopie.  



Kilka zdjęć poniżej (skan: Epson V700, korekta Photoshop)