Właśnie otrzymałem nową kasetę panoramiczną Linhofa 6x12cm. Aby przetestować czy jest sprawna, załadowałem Kodaka Portra 160VC (16 lat po terminie) i wyskoczyłem na szybki plener do pobliskiego parku. Zapomniałem jednak zmienić obiektyw w kamerze (Linhof Color 4x5). Gdy więc dotarłem na miejsce, zorientowałem się, że mam do dyspozycji tylko "rozklejonego" Tessara 150mm. Zdawałoby się, że przeterminowany film i dyskusyjnej jakości obiektyw to gotowa recepta na fotograficzną katastrofę. Oceńcie jednak sami: myślę, ze nie było tak źle. Obiektyw jest bardzo ostry i nie widzę żadnego spadku jakości wynikającej z rozklejenia soczewek. Kolory mogłyby być trochę lepsze, ale to tylko kwestia lepszej korekty w Photoshopie.
Kilka zdjęć poniżej (skan: Epson V700, korekta Photoshop)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz