szklanymokiem

szklanymokiem

niedziela, 10 października 2010

Hypergon - 3 x ULTRA ...

... czyli ULTRAwielkoforamtowy, ULTRAszeroki i ... ULTRAdziwny ... bo takim niewątpliwie jest konstrukcja, która została wymyślona i przez inżynierów fabryki Goerza. 

Źródło: ebay.com

Omawiany obiektyw należy do najciekawszych jakie w ogóle powstały w historii sprzętu fotograficznego. Na początku XXw kiedy został wymyślony, dominowały głównie obiektywy standardowe i portretowe. Szerokie plany były trudno osiągalne właśnie z uwagi na niedostępność odpowiedniej optyki. Smaczku dodaje fakt, że Hypergon 90mm, który znajduje się na powyższym zdjęciu kryje format aż 10x12 cali (około 24x30cm) i właściwie mimo upływu 110lat może śmiało konkurować ze współczesnymi konstrukcjami ... które po pierwsze są tak samo unikatowe i trudno osiągalne jak sam Hypergon, a po drugie konstrukcyjnie oparte o ten sam pomysł.

Budowa i zasada działania obiektywu Goerz Hypergon
Konstrukcja Hypergona jest bardzo niespotykana, ale zarazem bardzo prosta. Obiektyw składa się z dwóch soczewek o dużej krzywiźnie i jednocześnie o wyjątkowo wklęsłym menisku. 
 
 Żródło: http://www.cosmonet.org/camera

Taka budowa zapewnia właśnie to niesamowite pole krycia, ale wiąże się niestety również z dużą tendencją tego szkła do winietowania. Dzięki symetrycznej konstrukcji, obiektyw cechuje się bardzo niewielką dystorsją. Jako, że na początku XXw. nie były znane filtry centralne (a zastosowanie jakiegokolwiek z nich przy tak szerokim kącie widzenia powodowałoby i tak winietowanie), konstruktorzy Goerza wpadli na bardzo prosty sposób poradzenia sobie z tą właśnie przypadłością Hypergona. Otóż zastosowali oni umieszczony centralnie nad przednią soczewką metalowy kapturek, który w czasie części ekspozycji zdjęcia wprawiany był w ruch wirowy. Taki zabieg powodował, że centrum kadru było naświetlane mniej obficie niż jego brzegi i tym samym niwelowany był efekt winietowania. Proste a jakie skuteczne ... zwłaszcza zważywszy na to, że ówczesne materiały światłoczułe wymagały długich ekspozycji, więc był czas na tego typu zabiegi. Sam proces wykonania zdjęcia składał się z kilku etapów:
  1. Uustawić ostrość na matówce;
  2. Przymknąć szkło do pożądanej wartości przysłony (w przypadku Hypergona 90mm - 48 lub 96);
  3. Przesunąć uchwyt z metalowym wiatraczkiem nad przednią soczewkę;
  4. Wprawić wiatraczek w ruch wirowy za pomocą dołączonej do układu migawki gumowej gruszki;
  5.  Zwolnić migawkę i naświetlić materiał światłoczuły przez 80% obliczonego wcześniej czasu;
  6. Zamknąć migawkę;
  7. Odsunąć wiatraczek znad soczewki;
  8. Otworzyć ponownie migawkę i naświetlać materiał przed resztę założonego czasu. 
  9. Ponownie zamknąć migawkę.
Wszystko proste, skuteczne... a najważniejsze, że dające rewelacyjne rezultaty.  Niestety, Goerz Hypergon już w okresie produkcji był niesamowitym rarytasem i kosztował krocie. Jeśli dziś chcemy wejść w jego posiadanie, należy liczyć się z wydatkiem od 3.000 - 15.000$. W popularnym serwisie aukcyjnym ebay prawie zawsze najdziemy przynajmniej jedną sztukę, także ... na zakupy:) Sam nie ukrywam, że marzę, żeby kiedyś zrobić zdjęcie przy użyciu tego niesamowitego obiektywu.

Jeśli ktoś dysponuje współcześnie wykonanymi zdjęciami wykonanymi Hypergonem, bardzo chętnie rzucę na nie okiem!! 






Źródło: ebay.com

1 komentarz:

  1. Przecudny dziwoląg. Od tej chwili mamy jedno wspólne marzenie ;) Dzięki!

    OdpowiedzUsuń